Rozwój Fizyczny i Zmysły
Rozwój fizyczny
Najbardziej charakterystyczną cechą tego okresu jest wzrastająca zdolność dziecka, które magazynuje składniki potrzebne po urodzeniu do przeżycia poza organizmem matki. Intensywnie rozwija się w tym trymestrze podściółka tłuszczowa, co prowadzi do podwojenia wagi. Dziecko rozpoczyna siódmy miesiąc mierząc około 30 cm (wymiar ciemieniowo-pośladkowy), a jego waga jest bardziej zindywidualizowana i wynosi od 900 do 1350 g. W ósmym miesiącu życia płodowego dziecko waży już 1800 – 2200 g i ma około 33 cm długości. Stopniowo skóra wygładza się i różowieje, a ciało przybiera kształt bardziej zaokrąglony. W dalszym ciągu rosną włosy. U chłopców jądra z jamy brzusznej zsuwają się poprzez kanał pachwinowy do moszny. Kończą dojrzewanie narządy wewnętrzne, zwłaszcza układ oddechowy.
Rozwój układu nerwowego
Ostatni trymestr życia prenatalnego jest okresem, w którym układ nerwowy doskonali swoje funkcjonowanie. Na powierzchni obu półkul mózgowych tworzą się charakterystyczne dla człowieka bruzdy, dzięki czemu zwiększa się powierzchnia kory mózgowej. W zależności od liczby, rodzaju i siły bodźców tworzy się sieć znaczących połączeń. Część komórek zamiera wskutek braku współpracy z innymi. Każde doświadczenie skutkuje więc obumieraniem jednych komórek i wzrastającą żywotnością innych. Wzrost mózgu polega na rozrastaniu się połączeń, np. w maleńkiej próbce 70 tysięcy komórek mózgowych w chwili urodzenia istnieje około 240 milionów połączeń, tzn. dwukrotnie więcej niż 3 miesiące wcześniej, ale też dwukrotnie mniej niż 8 miesięcy później. Rozwój połączeń nerwowych w mózgu jest już na tyle zaawansowany, że w korze mózgowej zachodzi proces różnicowania, uczenia się, zapamiętywania, nabywania nawyków i preferencji, doświadczania pierwotnych emocji. W siódmym miesiącu można już rozpoznać u dziecka sześć warstw kory mózgowej. Zmniejszająca się przestrzeń wokół niego uniemożliwia swobodne większe ruchy, ale dziecko nadal przekręca się, rusza kończynami i wykonuje precyzyjne ruchy mimiczne. Angażują one do pracy różne partie mózgu, dzięki czemu powstają ciągle nowe połączenia między komórkami nerwowymi oraz wzorce pamięciowe ruchów. Ruchliwość wskazuje na dobry stan dziecka, jej osłabienie lub zanik trwające jeden dzień lub bardzo silne, długie miotanie się w brzuchu mogą świadczyć o dyskomforcie dziecka, a nawet zagrożeniu jego życia. Większość odruchów wrodzonych, takich jak odruch ssania, poszukiwania pokarmu, kroczenia, Moro, chwytny, jest już widoczna. Znalazłyby one zastosowanie, jeśli dziecko urodziłoby się przedwcześnie.
Na przełomie siódmego i ósmego miesiąca wskutek zmniejszania się przestrzeni wokół dziecka aktywność ruchowa zostaje zastąpiona intensywną bioelektryczną aktywnością kory mózgowej. Tworzą się nowe szlaki połączeń między różnymi częściami kory oraz między mózgiem a obwodem ciała. W ten sposób układ nerwowy może coraz sprawniej koordynować ruchy ciała, pracę wszystkich narządów oraz kierować czynnościami, myśleniem i uczuciami. Mózg szczególnie intensywnie ćwiczy funkcje oraz integruje informacje w czasie fazy REM. W ostatnim trymestrze powstają pewne różnice w dominacji jednej strony ciała nad drugą: półkula lewa, odpowiedzialna za prawą stronę ciała i mowę jest zwykle w okresie płodowym lepiej ukrwiona, a tym samym lepiej odżywiona i dotleniona. Wytwarza się gotowość lewej półkuli mózgowej do przyjmowania dźwięków mowy, a prawej – muzyki. Obserwuje się cztery stany pobudzenia układu nerwowego: głęboki sen, aktywny sen, spokojne czuwanie, aktywne czuwanie. Pod wpływem dobowego rytmu aktywności matki dziecko nabywa nawyki, które dają o sobie znać po urodzeniu: jedne noworodki śpią regularnie i spokojnie, inne mają przerywany sen; do jednych odnosi się określenie „skowronki”, do innych „sowy”. Jeśli odziedziczony rytm biologiczny dziecka jest odmienny od tego, którego wyuczyło się w łonie, stopniowo przechodzi po urodzeniu na swój własny biorytm.
Rozwój zmysłów
W tym okresie powstają ośrodki mózgowe dla poszczególnych zmysłów. Zewnętrzne narządy zmysłowe są już uformowane i spełniają rolę sprzętu, który może działać, jeśli będzie podłączony do obwodu układu nerwowego i zasilany energią impulsów nerwowych. Sygnały, wysyłane do mózgu przez komórki nerwowe poszczególnych zmysłów, tworzą drogą powtórek i ćwiczeń coraz wyraźniejsze szlaki nerwowe, a jednocześnie układ nerwowy uczy się ignorować przypadkowe informacje. Narządy zmysłowe rozpoczęły wcześniej swoje działanie w kolejności: dotyk, równowaga, powonienie, smak, słuch, wzrok. Ich rozwój jest jednak uzależniony od siebie. Dla harmonijnego rozwoju dziecka konieczny jest naturalny dopływ bodźców, ale niezbyt mocnych. Dlatego odradza się zbyt silną sztuczną stymulację prenatalną pobudzającą jeden zmysł – ze względu na jej szkodliwe następstwa dla innych funkcji zmysłowych i nerwowych.
Zmysł dotyku
Od początku czwartego miesiąca życia całe ciało dziecka jest wrażliwe na dotyk – muśnięcie lub ucisk wywołują jego reakcję. Dziecko ssie palec, dotyka ścian macicy, łożyska, pępowiny, siebie, a zwłaszcza swojej twarzy, która jest szczególnie wrażliwa na dotyk. Dzięki temu może odczuć świat „na własnej skórze”, doświadczyć pierwotnych wrażeń, zdobyć świadomość istnienia. Pamięć prenatalnego okresu życia dotyczy m.in. poziomu mięśniowego, czego wyrazem jest przyjmowanie pozycji płodowej zaraz po urodzeniu, a potem w późniejszym życiu ta pozycja (zwinięcia w kłębek) daje rozluźnienie w śnie i w chwilach stresu. Pamięć ograniczonej przestrzeni wokół ciała w okresie płodowym odzwierciedla się w relaksie, jaki daje odpoczynek w dużym i miękkim fotelu lub w „grajdołkach” na plaży i korzystanie z przytulnych okryć ciała. Dochodzi do tego jeszcze pamięć środowiska wodnego, stąd ulubiony przez wielu wypoczynek w wannie.
Zmysł odczuwania temperatury
Temperatura środowiska śródmacicznego jest względnie stała: o około 0,5-1,5 ?C wyższa niż ciała matki. Zdolność reakcji na bodźce termiczne jest już wykształcona: dziecko reaguje jak na stres na oziębienie lub ogrzanie miejsca, w którym się znajduje.
Zmysł równowagi
Życie w łonie matki jest okresem ustawicznego kołysania dziecka ruchem i oddechem. Człowiek zachowuje pamięć rytmicznego kołysania ciała, stąd atrakcyjność kołyski, huśtawki, hamaka. Po urodzeniu dzieci delikatnie kołysane lepiej rozwijają się pod względem fizycznym i psychicznym. Przez całe życie rytmiczne, kołyszące poruszanie ciałem działa relaksująco, wprowadza uczucie zadowolenia, usypia lub działa jak narkotyk.
Zmysł węchu
Komórki nerwowe, które wychwytują substancje chemiczne niosące informacje o zapachach są już od dawna czynne, chociaż dziecko przebywa w środowisku wodnym. Skład chemiczny płynu owodniowego zależy od odżywiania matki i silne przyprawy (curry, kminek, kozieradka) nadają mu specyficzny zapach, nieobojętny dla dziecka. Rodzi się ono ze zdolnością do odróżniania zapachów przyjemnych i nieprzyjemnych oraz komponentów mieszanek. Z eksperymentów na ssakach transłożyskowych, do których należy człowiek, wynika, że prenatalne doznania węchowe i zapachowe są pamiętane po urodzeniu i jak „nić Ariadny” pomagają w orientacji w świecie, zapewniają poczucie bezpieczeństwa. Dzięki nim noworodek wkrótce po urodzeniu rozpoznaje matkę po zapachu i preferuje smak jej mleka.
Zmysł smaku
Słodki posmak wód płodowych zachęca dziecko do picia (co dostarcza mu produktów odżywczych koniecznych dla wzrostu) i poprzez receptory na języku pobudza ośrodki w mózgu, które wzmagają ruchy nabierania i wypierania wód w płucach i wpływają na regularność tych próbnych ruchów oddechowych.
Zmysł słuchu
Dostarcza on ważnych doświadczeń prenatalnych. Narząd słuchowy i ośrodki słuchowe w mózgu wykazują elektrofizjologiczną aktywność, na co wskazuje reakcja na dźwięk w postaci zmian (niezależne od reakcji matki) w ruchach ciała dziecka, akcji jego serca, prądach czynnościowych mózgu, rytmie ruchów klatki piersiowej. Dziecko odbiera dźwięki na drodze pozaakustycznej i uczy się różnicować ich rytm, natężenie, akcent. Matki wszystkich kultur relacjonują poruszenia się dziecka w kilka sekund po zabrzmieniu donośnego dźwięku, dzwonka lub elektrycznego sprzętu kuchennego oraz jego wzmożoną ruchliwość w czasie słuchania głośnej muzyki lub ruchy w rytm uderzeń bębna. Dziecko najpierw jest wrażliwe na wibracje, potem na silne, pojedyncze dźwięki, następnie na brzmienia coraz bardziej subtelne. Stałym elementem jego uniwersum są dźwięki pracy narządów wewnętrznych matki oraz jej głos. Jest on odbierany zarówno z zewnątrz jak i od wewnątrz, dlatego jest lepiej słyszany niż głosy innych osób. Szczególnym rodzajem dźwięków jest muzyka. Zdolność do odbioru dźwięków o niskich częstotliwościach rozwija się szybciej i są one lepiej przewodzone. Odnotowano preferencję dzieci do słuchania muzyki spokojnej, o stałym rytmie i tempie podobnym do częstotliwości uderzeń serca człowieka dorosłego w stanie spoczynku. Dlatego zaleca się, aby kobiety w ciąży słuchały muzyki takich instrumentów jak fagot, fortepian, flet lub wiolonczela. Częstotliwość uderzeń serca matki oraz dźwięki pracy jej narządów wewnętrznych są stałą cechą środowiska śródmacicznego i zostają zapamiętane. Powtarzanie ich po urodzeniu daje dziecku poczucie ciągłości doświadczeń, zmniejsza stres porodowy, uspokaja i rozluźnia. Dlatego odtwarzanie noworodkom rytmu pracy serca człowieka dorosłego uspokaja ich płacz, zmniejsza trudności z oddychaniem, jedzeniem i snem oraz skłonność do chorób.
Matki we wszystkich kulturach wyczuwają intuicyjnie potrzeby noworodka w tym zakresie nosząc lub przytulając jego główkę do lewej strony ciała (por. obrazy Madonny z Dzieciątkiem). Podobnie uspokajająco działa na nas tykanie zegara, dźwięk metronomu lub wentylatora, szum fal morskich, bicie dzwonów, stukot kół pociągu, wsłuchiwanie się w rytm oddechu. Dziecko zapamiętuje również dźwięki często obecne w otoczeniu przed urodzeniem i później nie reaguje na nie jak na bodziec stresowy. Przykładowo noworodki matek, które mieszkały przy lotnisku przed piątym miesiącem ciąży rzadko płaczą zrywając się ze snu przy przelocie samolotu, gdy tymczasem połowa noworodków matek, które zamieszkały tam tuż przed porodem budzi się z niepokojem. Dziecko zapamiętuje też głos matki. Woli słuchać jej głosu niż głosów innych kobiet, co ujawnia się u noworodka bezpośrednio po urodzeniu. Jednocześnie noworodek woli słuchać głosu kobiecego niż głosu męskiego i jakiegokolwiek głosu ludzkiego niż innych dźwięków lub ciszy. Pamięć słuchowa przejawia się i w tym, że dziecko najszybciej uczy się w środowisku dwujęzycznym tego języka, którym matka mówiła w okresie ciąży. Dziecko zapamiętuje również muzykę słuchaną przez matkę w okresie ciąży i jej śpiew. Emitowanie ich po urodzeniu działa uspokajająco i sprzyja lepszemu rozwojowi dziecka.
Zmysł wzroku
Światło dociera do macicy przez coraz bardziej naciągniętą skórę brzucha jako poświata, ale jego natężenie zależy m.in. od grubości tkanki tłuszczowej matki. Dziecko rozwija się w pomarańczowobrunatnym mroku matczynego łona i na pamięć tego doświadczenia wzrokowego wskazuje tendencja w późniejszym życiu do przyciemniania światła, gdy chcemy odpocząć, zrelaksować się, czuć się przytulnie i bezpiecznie. Przed urodzeniem dziecko rozróżnia jasne i ciemniejsze cienie. Od dwudziestego szóstego tygodnia życia reaguje wzmożeniem ruchów i zmianą rytmu serca na nagłe oświetlenie brzucha.
Zmysł bólu
Rozwój zmysłu bólu jest mało poznany. Wiadomo jednak, że neurofizjologiczne podłoże odczuwania bólu oraz neurochemiczne systemy związane z bólem są aktywne w drugiej połowie okresu rozwoju prenatalnego. Obserwacja zmian w rytmie uderzeń serca oraz zachowania dziecka w czasie badań prenatalnych (np. amniopunkcji) i terapii płodowej (np. wewnątrzmacicznej transfuzji krwi), wskazuje na to, że stara się ono uniknąć dotykania go (np. nakłucia), wykonując ruchy obronne czy przesuwając się w tył. W czasie skurczów macicy dziecko również zachowuje się jak człowiek odczuwający ból: stara się przeciwstawić uciskowi, rzucając rękami i nogami, ruszając ciałem w celu znalezienia dogodnej pozycji. Obserwacja wcześniaków również potwierdza ich wrażliwość bólową: na silne, negatywne bodźce reagują grymasami twarzy, ruchami obronnymi tułowia i kończyn. Reakcja na ból jest już w tym okresie tak wyraźna, że w wypadku jej występowania (np. podczas interwencji lekarskiej) koniecznie trzeba dziecku dostarczyć środki przeciwbólowe lub znieczulające. Dziecko odczuwa ból nie tylko wskutek działania bodźców powierzchniowych, ale również z powodu chorób lub dyskomfortu panującego w macicy, może na przykład cierpieć na niedotlenny ból głowy, jeśli matka pali papierosy.
Emocje i samopoczucie
Badania empiryczne potwierdziły, że dziecko już w okresie rozwoju prenatalnego przeżywa proste emocje. Są one wywołane bodźcami z zewnątrz lub stanem środowiska śródmacicznego. Nagłe doznania zmysłowe powodują u dziecka zwiększenie częstotliwości uderzeń serca, zmiany ruchliwości i mimiki, co może być odczytane jako wyraz emocjonalnej reakcji dziecka, jako fizjologiczny odpowiednik przeżycia np. stresu (reakcja strachu). Dziecko unika bodźców, które zakłócają normalne warunki panujące w łonie i potrafi sygnalizować swoje potrzeby, głównie posługując się zróżnicowanymi rodzajami ruchów, np. przekręcając się i kopiąc. Matka odczytuje te sygnały dziecka i nadaje im znaczenie. Reagując zmianą pozycji, dotlenieniem się, wypoczynkiem albo posiłkiem, wprowadza dziecko w świat ludzkiej komunikacji. W ten sposób może ono stopniowo uczyć się sterować swoim zachowaniem tak, aby uzyskać zaspokojenie potrzeb. Prenatalna komunikacja jest pożyteczna dla dziecka, dla rodziców i rodzeństwa.
Wraz ze strumieniem krwi docierają do dziecka tlen, pożywienie i kompleks hormonów, które są fizycznym odpowiednikiem matczynych emocji. Spełniają one rolę mediatora, łącznika między psychiką matki i tworzącą się psychiką dziecka. Metabolizm organizmu dziecka, w zależności od tego, czy docierają do niego hormony wydzielane w stanie agresji, wściekłości, lęku i napięcia czy radości, rozluźnienia i uspokojenia, zmienia się w sposób odpowiadający tym emocjom. Dziecko więc nieświadomie towarzyszy matce w jej doświadczeniach i jest współuczestnikiem jej przeżyć. Gdy coś zagraża jego istnieniu i więzi z matką, dziecko reaguje na niebezpieczeństwo, chociaż go nie rozumie.
Zapisywanie doświadczeń w okresie prenatalnym dotyczy stanów neurohormonalnych, którym odpowiadają emocje matki, np. strach lub radość, gniew czy uspokojenie. Kształtują one określoną „orientację emocjonalną” dziecka, gdyż jego mózg przyzwyczaja się do wytwarzania odpowiadającego im układu hormonów, stanowiących biologiczne podłoże samopoczucia. W ten sposób „pamiętane” przez organizm emocje są względnie trwałe i mogą decydować o wrodzonej predyspozycji do lękowego, agresywnego lub radosnego wkroczenia w świat. Mózg człowieka rozwija się przez całe życie. Bazuje jednak w ciągłych przekształceniach swej struktury i właściwych mu funkcji na doświadczeniach okresu prenatalnego. Wpływają one na to, jak spostrzegamy świat, myślimy, uczymy się, reagujemy emocjonalnie, śnimy, chociaż brak nam konkretnych wspomnień z tego okresu. Ślady pamięci dotyczą wrażeń zmysłowych, pozycji ciała i ruchów, biorytmu i dominującego samopoczucia. Czas intensywnego rozwoju prenatalnego stanowi więc integralną część naszego życia.